MINI PAVLOVA 🖤Słodkie fantazje

Czasem wystarczy tylko jedna chwilka aby zainspirować się czymś, co na co dzień nas otacza . Moja inspiracja na słodki wypiek zaczerpnięta została z natury. W prosty sposób i zarazem w pełni jadalny postanowiłam udekorować mini torcik na dwie porcje kwiatami.

Przedstawiam Wam klasyczną, choć w wersji mini bezę pavlovą z kremem mascarpone o delikatnym smaku marakui z dodatkiem borówek, a to wszystko w otoczeniu margaretek.

#natura #podchmurką #beza #mascarpone #borówka #margaritki #deser #bezowewypieki #torcikbezowy #bezowydeser #domowewypieki

Beza

• 5 białek

• 3/4 kubka cukru DROBNEGO ( ok 300 ml)

• 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej

• łyżka stołowa soku z cytryny

• 3 łyżki stołowe cukru pudru

W misce ubijamy białka na bardzo sztywną chmurkę, następnie dodajemy powoli, po trochu cukier drobny ( niech ten proces trwa ok 10-15 min). Cukier powinien się rozsmucić całkowicie w procesie miksowania białek. Gdy nasza masa jest już sztywna, gęsta i lśniąca dodajemy wówczas sok z cytryny i miksujemy ok 1 minuty, w kolejnym etapie dodajemy skrobie i również miksujemy jeszcze minutę do dwóch. Do gęstej bezowej masy dodajemy na koniec przesiany przez sito cukier puder i delikatnie mieszamy go szpatułka cukierniczą. Na blaszkę pokrytą papierem do pieczenia przekładamy krem bezowy w formie ok 12 sztuk mini bezików (tyle powinno wyjść biorąc pod uwagę ilość białek) * przeznaczcie na to 2 blaszki. Łyżka zróbcie wgłębienia na środku bezy, tak aby po upieczeniu można było wypełnić mini torciki kremem. Bezy należy suszyć w piekarniku w temp 110°C-115°C przez ok 2 godziny, pamiętajcie o termo obiegu.

Krem

• 250 g serka mascarpone

• 300 ml śmietanki kremówki 30%

• 20 ml moninu z marakui

• 2 łyżeczki żelatyny

W misce ubijamy śmietankę razem z mascarpone. Następnie rozpuszczamy żelatynę w 1/4 szklanki ciepłej wody i studzimy ją do temp. pokojowej. Przygotowany monin o smaku marakui mieszamy razem z żelatyną, gotowy płyn dolewamy powoli do kremu mascarpone i cały czas miksujemy na najniższych obrotach. Kiedy dodacie już całą żelatynę obroty miksera przełączcie na ok 1 min. na najwyższe obroty. Gotowy krem odstawcie do lodówki na minimum 2-3 godziny.

Przygotowanie

Ostudzone i kruche beziki wypełniamy kremem i sypiemy na nie odrobinę borówek, całość dekorujemy kwiatami i posypujemy gorzkim kakao przesianym przez sitko.

Mam nadzieję, że i ja kogoś zainspirowałam ❤

Życzę smacznego.