top of page
Szukaj

Tarta bezowa o smaku kawowym z kremem Pina-Colada.

  • Zdjęcie autora: Patrycja Kapłańska
    Patrycja Kapłańska
  • 10 cze 2020
  • 2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 13 paź 2020



Tarta bezowa

  • 3 białka z DUŻYCH jajek

  • 3/4 szklanki cukru drobnego

  • 2 łyżeczki octu spirytusowego

  • 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

  • 1 solidna łyżka kawy mielonej ( najlepiej świeżo, prosto z młynka)

Ubijamy w misce białka na sztywno. Dodajemy do ubitej chmurki stopniowo cukier, tak aby powstał gesty, błyszczący krem. Następnie dodajemy ocet oraz mąkę ziemniaczaną , mieszamy ponownie ,ale na nieco wolniejszych obrotach miksera. Na sam koniec wsypujemy kawę i bardzo powoli mieszamy wszystkie składniki w jedną całość. Masa bezowa powinna być bardzo gęsta.

Przekładamy nasza bezę na papier do pieczenia wyłożony na blaszce i formujemy Pavlovą, ale znacznie niższą niż zazwyczaj staramy się osiągnąć. Innymi słowy wykładamy masę na kształt blatu jak na podstawę tortu i nożem z zaokrąglonym końcem formujemy boki, delikatnie tylko zadzierając ku górze naszą bezę.

Gotową formę wkładamy do piekarnika nastawionego na 150 °C i automatycznie zmniejszamy temp. do 110 °C . Beza powinna powolutku dochodzić do stanu chrupkości pozostawiona na ok 1,5 godziny. Dlaczego tak krótko ? Ponieważ mają zapiec się tylko boki i góra naszej bezy, natomiast spód powinien być wilgotny, ale jednocześnie zwarty jak gąbka. Piekarnik wyłączamy , a bezę pozostawiamy w nim do całkowitego wystudzenia.


Krem

  • 200 ml śmietanki kremówki 30%

  • ok 100 g serka mascarpone

  • monin Pina - Colada ok 30 ml

W misce ubijamy smietankę i dodajemy mascarpone. Ponownie miksujemy, aż krem stanie się sztywny. Na sam koniec dolewamy nasz monin . Całość przekładamy do rękawa cukierniczego bez końcówki i wstawiamy do lodówki.


Przygotowanie


Gotową wystudzoną bezę przekładamy na plater do góry dnem .Chrupiąca otoczka bezy wówczas stanowi spód , dzięki czemu możemy na tym etapie naszą bezę nazwać bezową tartą , a środek to wspaniałe piankowe wypełnienie. Całość pokrywamy naszym kremem Pina-Colada .Wyciskając krem na spód staramy się uformować guziczki na całej powierzchni. Naszą tartę dekorujemy dodatkowo rozpuszczoną gorzką czekoladą. Ja dodałam odrobinę malin oraz kwiaty dekoracyjne.


*Uwierzcie mi na słowo, że połączenie smaku kawy ze smakiem Pina - Colada stanowi świetny duet, a kiedy to wszystko otacza delikatnie chrupiąca beza, wtedy ogarnia nas już tylko czysta rozkosz.


ree

Smacznego.

 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

©2020 by Pod Chmurką. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page